jeśli chcesz po taniości to Windows Defender daje radę – polecają go też wykładowcy z mojej uczelni – generalnie z darmowych to jest najlepszym rozwiązaniem i dorównuje większości tych tańszych płatnych rozwiązań.

jeśli chcesz coś lepszego, to MSWiA oficjalnie wrzuciło takie antywirusy jak np. Kaspersky jako zagrożenie bezpieczeństwa i poleciło nie korzystać z takich rozwiązań (bo są rosyjskie), więc na pewno tego bym nie brał – u mnie w pracy mamy ESET Endpoint i ESET File Security, no i sprawdzają się bardzo dobrze, więc mogę polecić. Na pewno nie brałbym G Data, bo miałem z tym przeprawy takie, że bank wykrył wirusa (przez przeglądarkę), a on nie – dopiero po głębokim skanowaniu coś wykrył, a jak się dało usunięcie wirusa, to się cały Windows rozsypał. Nie polecam też McAffee, bo też mieliśmy z tym negatywne doświadczenia.

Jak dla mnie to Windows Defender albo ESET – zależy czy chcesz płacić i czy potrzebujesz jakiś dodatkowych funkcji 😀